1,8K
Przez te wszystkie lata prowadzenia strony Chiny to Lubię przewinęło się wiele przeróżnych komentarzy na blogu czy Facebooku. Dużo z nich powtarza się co jakiś czas. W związku z tym przygotowałem zestaw gotowych komentarzy, które możesz wkleić pod wpisem na Facebooku i zaoszczędzić swój czas.
Same wypowiedzi można podzielić na te pozytywne i te drugie. Zebrałem 12 gotowych komentarzy ale może masz jakieś inne swoje ulubione?
Pozytywne komentarze
- Mają rozmach…
Oryginalna wersja znana z filmu Kiler jest nieco dłuższa, ale tutaj sobie daruję. Komentarz pojawia się najczęściej przy wpisach prezentujących wyjątkowe realizacje jak długie, wysokie mosty, niezwykłe autostrady itp. - Zrobili to bez funduszy unijnych
Kolejne komentarz, związany z projektami infrastrukturalnymi. - Niedawno tam byłem / byłam i jeszcze nic nie było widać
Komentarz odnoszący się oczywiście do tempa zmian, które w Chinach zachodzą. - W Polsce to…
Porównanie do Polski w ramach pokazania pozytywnych rozwiązań w Chinach, które u nas są niemożliwe. - Azjaci, Azja
Taki komentarz pojawia się głównie w pozytywnym sensie. Takie pozytywne zakręcenie, oryginalność, niepowtarzalność - Dosyć Ameryki
To też dość często się pojawia, głównie przy wpisach dot. polityki czy militariów. Jest to pokazanie przez autora komentarza Chin jako alternatywy dla Polski
Te drugie
Komentarze mniej pozytywne pojawiają się w przeróżnych wątkach. Często w oderwaniu od wpisu. Od razu zacznę z „grubej rury”.
- W Chinach jedzą psy
- W Chinach zabija się dzieci
- Chcą nasz kupić
- Żyją za miskę ryżu (to jednak pojawia się coraz rzadziej)
- W Chinach nie ma Facebooka
- Chiny to nienawidzę (pytanie, to w takim razie co tutaj robię)
Jest nadzieja
Oczywiście samych komentarzy jest dużo więcej. Te osobiste, podparte zdjęciami. Wymiana własnych doświadczeń czy dyskusje i oznaczanie znajomych w celu przekazania wiadomości dalej.
Najbardziej cieszy mnie jednak poziom dyskusji, który w większości jest bardzo wyważony i kulturalny. Biorąc pod uwagę ogólną jakoś komentarzy w sieci, mogę być ja jak i Ty czytelniku z tego dumny.
