Strona główna » Chiny takie złe bo kopiują, czyli hipokryzja Zachodu

Chiny takie złe bo kopiują, czyli hipokryzja Zachodu

przez Piotr Chodak

Podczas pokazów lotniczych China International Aviation&Aerospace Exhibition w Zhuha Chiny zaprezentowały swój nowy myśliwiec piątej generacji Chengdu J-20.

Zrobiło się głośno

Jak to? Państwo Środka prezentuje samolot w technologii stealth (niewidzialny dla radarów) od tak? Od razu pojawiły się komentarze, że oto Chiny skopiowały rozwiązania z USA i to ich odpowiedź na myśliwiec F-22 Raptor. Odszukano podobieństwa, przypomniano oskarżenia o ataki hackerów na dyski w instytucjach rządowych.
Oczywiście nie mogło zabraknąć nawiązań do jakości produktów z Chin. Wszystko to pojawiło się w mediach bez ani odrobiny refleksji.

Tak wygląda świat

Choć wszyscy zgadzamy się, że kradzież jest zła. Mimo wszystko każde państwo stara się iść na skróty. Nie oszukujmy się. Przecież pierwsze rakiety USA to niemiecka myśl technologiczna „zakupiona” razem z twórcą rakiet V2 Wernherem von Braunem. Tym zajmuje się wywiad cywilny i wojskowy każdego kraju. Kradnie informacje i technologie. Dlatego śmieszą mnie hasła, jakie to Chiny są złe, bo stworzyły swój myśliwiec na bazie amerykańskiego.
Ostatecznie jednak efekt jest taki, że USA taki samolot posiadają, Chiny też, a my, którzy stoimy na straży przyzwoitości, nie. Pamiętajcie, mówimy tutaj o najnowocześniejszych myśliwcach. Tego nie da się od tak po prostu skopiować i stosować. Stąd nasz kraj zmuszony jest do kupowania maszyn z innych krajów. Nowy myśliwiec dla Chin to wciąż sukces tego państwa.

Nie zachęcam do kradzieży. Chodzi mi tylko o to, że każdy kraj ma swoje grzechy i krytykowanie tylko jednej strony mija się z celem. Patrzmy na świat globalnie, słuchając każdej ze stron.

Komentarze

Może Ci się spodobać

Zostaw komentarz