Wyobraź sobie dzień lub dwa bez portfela z pieniędzmi i kartami kredytowymi? Jak kupisz jedzenie lub zapłacisz za transport ? W Pekinie to możliwe. Ok jest jeden warunek, musisz mieć smartfona.
W dzisiejszych czasach oczywiście coraz mniej osób ma przy sobie gotówkę. W większości płaci się już kartą płatniczą. Co jeżeli jej też nie mamy? Dziennikarz CNN Will Ripley sprawdził jak to jest.
Naleśnik Jian Bing
Śniadanie zamówił sobie w przydrożnym sklepikarzu, który sprzedawał naleśniki zwane Jian Bing. To nie była restauracja, czy bar. Będąc bardzo obrazowym, była to dziura w ścianie, w której na małej przestrzeli ktoś przygotowywał posiłki i wydawał je przez małe okienko w szybie. Za wszystko zapłacił skanując kod QR znajdujący się obok okienka. Śniadanie kosztowało go mniej niż jednego dolara. W ten sam sposób jego asystentka Shen Lu zapłaciła na kawę w pobliskiej kawiarni.
W Pekinie można zamówić i opłacić taksówkę tylko przy pomocy smartfona. Przykładem może być aplikacja Mileslife stworzona przez Gu Yu. Jedne z najpopularniejszych płatności mobilnych to oczywiście Alipay, twórcy Alibaby (Jack Ma) oraz WeChat.
Rozwiązania mobilne SA bardzo popularne w Chinach, a dodając do tego efekt skali, możemy wyobrazić sobie setki milionów użytkowników tego typu rozwiązań. Od małego sklepiku, po restaurację czy kino. Wszędzie można korzystać z płatności mobilnych.
Zdjęcia: CNN Money
