W ostatnim czasie zdjęcie mroźnego chłopca podbiło internet. W Chinach jak i na całym świecie. Co łatwo sobie wyobrazić, historia jaka kryła się za tym zdjęciem była tak wzruszająca, że nie pozostała bez echa.
Wszystko zaczęło się od zdjęcia, na którym 8 letni Wang Fuman pojawił się w szkole ze zmrożonymi włosami. To właśnie dlatego zaczął być znany jako mroźny chłopiec. Młody uczeń trzeciej klasy codziennie pokonuje pieszo ponad 4 kilometry. Trasa prowadzi przez góry i okolice strumienia. To właśnie wilgoć i niska temperatura zamroziły mu włosy. Mieszka w Ludian w prowincji Junnan.
Czytając tę historię, trudno się nie wzruszyć. Podobnie zareagowały inne osoby, które usłyszały o młodym Wangu. Okrzyknięto go bohaterem, który pomimo tak dużych przeciwności losu codziennie pojawia się w szkole.
Ważna debata
Choć internauci chwalili chłopca, pojawiły się również głosy przypominające, że takich dzieci jest dużo więcej w Chinach. Rodzice, którzy opuścili rodzinny dom aby zarabiać w mieście zostawili swoje dzieci po opieką dziadków. Małe dzieci z uwagi na zamykane szkoły muszą pokonywać dużo większe odległości do kolejnej placówki, bardzo często pieszo z uwagi na problemy komunikacyjne.
Xi Jinping chciałby zlikwidować skrajne ubóstwo do 2020 roku, ale jak wiadomo, nie będzie to takie proste.
Warto podkreślić, że Wang Fuman osiąga bardzo dobre wyniki na egzaminach w szkole.
Szybka pomoc
Zdjęcie poruszyło serca. Szkoła otrzymała w ramach zbiórki ponad milion złotych na wsparcie młodych podopiecznych. Władze miejscowości obiecały, że uruchomią program, który będzie zaopatrywał dzieci zimą w odpowiednie ubrania. Sam bohater tej historii oczywiście też już dostał komplet ubrań zimowych.
Rząd zaprosił mroźnego chłopca do Pekinu. Stolicę Chin zwiedzał wraz z siostrą i tatą, który jest robotnikiem, ale już szuka innej pracy, aby być bliżej swoich dzieci.
Wang Fuman w Pekinie
Wang Fuman z tatą
