Donald Trump został 45 prezydentem USA. Już pierwsze dni pokazują, że w dużej mierze zamierza realizować swoje plany związane z polityką międzynarodową. Stąd właśnie Chiny i sytuacja Morzu Południowochińskim.
Jest co komentować
Kampania rządzi się swoimi prawami, ale pierwsza sytuacja, na którą stanowczo zareagowały Chiny, była rozmowa telefoniczna Donalda Trupma z prezydent Tajwanu Caj Ing-wen. Prezydent elekt odebrał gratulacje za wygrane wybory i odwdzięczył się tym samym. Część komentatorów zaznaczała, że Trump jeszcze się dobrze nie orientuje w relacjach i była to zwyczajna niezręczność. Chiny złożyły jednak oficjalny protest i przypomniały, że jedne Chiny to fundament dalszej współpracy pomiędzy USA, a Państwem Środka.
Kolejna sytuacja to oczywiście rozporządzenie prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu się USA z udziału w Partnerstwie Transpacyficznym. To bardzo duży cios dla partnerów w regionie. Japonia, Korea Południowa, Wietnam, Australia zdecydowanie inaczej będą rozmawiać teraz z Chinami, wiedząc, że w obszarze gospodarki już takiego zabezpieczenia mieć nie będą. Wygląda to na prezent, z którego Chiny tylko skorzystają.
Należy jednak pamiętać o czymś jeszcze. Chiny rozmieściły przy granicy z Rosją w północno-wschodniej części kraju rakietowe pociski balistyczne Dongfeng-41. Poinformował o tym chiński anglojęzyczny dziennik „Global Times”. To zdecydowanie przygotowanie na ewentualne militarne działania USA. Strategiczne umieszczenie rakiet chroni je przed szybkim zneutralizowaniem z morza przez flotę Stanów Zjednoczonych.
Co będzie dalej
Nikt tak naprawdę nie wie, co może się wydarzyć, a prognozowanie przyszłości w dzisiejszych czasach jest niezwykle trudne. Warto jednak zwrócić uwagę, że Chiny stawiają sprawę jasno i sprowadzają ją do dwóch kluczowych punktów:
- Polityka jednych Chin nie podlega dyskusji
- Morze Południowochińskie to nie jest teren Stanów Zjednoczonych. Co za tym idzie, to nie USA mogą decydować o tym rejonie świata.
To właśnie o tych dwóch punktach usłyszeć możecie z załączonym filmie, na którym wypowiada się rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin.